Eliminacje za nami. Dzisiaj finały mistrzostw baristów.
Finał Latte art wygrał... Łukasz Jura :) Niestety, z racji braku norweskiego obywatelstwa nie będzie mógł reprezentować Norwegii na mistrzostwach świata. Ale i tak było super :) Szczególnie, że zgłosiłem się godzinę przed rozpoczęciem zawodów. musiałem na szybko przygotować zdjęcia swoich kaw, załatwić sobie cały sprzęt, kawę. Ktoś mnie nazwał Stuntman :)
Finał cup tastingu wygrał Rasmus, teraz już trzykrotny mistrz Norwegii w cuppinu. Stockfleth's przybyło kolejno na 4,5,6 i moje skromne 7 miejsce :) Startowały 24 osoby, min master roasterzy z S&H, Supreme, Od Tima.
Dłuższy opis wkrótce, ale pierwsze wrażenia niesamowite, szczególnie z cup tastinu. Stanąć ramię w ramię z tyloma doświadczonymi baristami to był prawdziwy zaszczyt.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
2 komentarze:
100 lat!!! 100 lat!!!
Mistrzu nasz:))
rozumiem że sami laicy byli w komisji;>? hehe
tak powaznie to szczere GRATULACJE!!!
do razu przypomniał mi się ubiegłoroczny występ Czarka, który wszystko pożyczał w ostatniej chwili:P
No i potwierdza się to, czemu nazywają Cię... Mistrzuniu :) Możesz kolejny rok cieszyc sie tym tytułem - a szkoda, bo juz szykowałam zastępczy.. No nic, moze za rok :P
A tak serio pisząc to GRATSY! Dowodzi to tylko Twoich umiejętności, zeby godzine przed.... ;)
Prześlij komentarz